Biegnąc w pośpiechu na uniwersytet, możemy czasami nie zwrócić uwagi, że Atena i Urania to pierwsze postaci, które witają nas w bramie Uniwersytetu Warszawskiego. Przechodząc przez bramę, oddajemy się opiece tych dwóch starożytnych bogiń. Urania to jedna z dziewięciu muz z orszaku Apollina. Wraz z innymi boginiami uświetniała śpiewem biesiady bogów olimpijskich. Jednak to nie jedyne jej zajęcie. Urania trzyma w swojej dłoni kulę, która symbolizuje świat, w drugiej dłoni – pałeczkę służącą do wskazywania miejsc na globusie. Bogini ta jest uznawana za patronkę nauki zwanej kiedyś gwiaździarstwem, dziś – astronomią. Nie bez przyczyny jedną z planetoid nazwano jej imieniem. Urania symbolizuje wszechobecną wiedzę o wszechświecie. O drugiej sławnej bogini wiele mówić nie trzeba.
Atena trzyma w swoim ręku hełm – jest boginią sprawiedliwej wojny, pokoju i opiekunką miast. To także bogini mądrości – nie bez przyczyny wyskoczyła właśnie z głowy najpotężniejszego z bogów. Istniała przepowiednia, że Metyda urodzi córkę mądrzejszą od Zeusa i syna, który obali władcę Olimpu. Zeus postanowił więc połknąć boginię, by przepowiednia nie miała szans się spełnić – Hefajstos musiał w konsekwencji rozłupać czaszkę Zeusa, z której wyskoczyła Atena.
Figury zaprojektował Zygmunt Langman. Wzorował się na antycznych oryginałach, które znajdują się w Muzeach Watykańskich. Nie obeszło się bez zawirowań – figury zostały poważnie uszkodzone podczas powstania warszawskiego i usunięte zaraz po wojnie. Na swoje miejsce powróciły po rekonstrukcji, dopiero w 1982 r.
Na obrazie Canaletta Krakowskie Przedmieście od strony Nowego Światu w oddali widnieje brama zakończona kulą. W rzeczywistości bramę wieńczył wielki blaszany glob. Tę samą bramę możemy zobaczyć na obrazach Zygmunta Vogla – miłośnika architektury i widoków miejskich. Brama, którą widać na obrazach, to projekt Jana Zygmunta Deybla i Joachima Daniela Jaucha, którą ok. 1732 r. polecił zbudować August II Mocny. Brama nawiązywała do idei łuku triumfalnego zwieńczonego globem. Cieszyła się swą świetnością do roku 1819. To dlatego dziś Krakowskie Przedmieście nazywa się Nowym Światem – blaszany glob nazywano nowym światem. Nowym – dlatego, że kula była pomalowana na błękitny kolor i połyskiwała jaskrawo złotymi gwiazdami, często więc mówiono: spotkajmy się przy nowym świecie lub za nowym światem i tak już zostało. W 1823 zbudowano skromniejszą bramę, już nie na ulicy, ale w głębi terenu uniwersyteckiego.
Dzisiejsza brama została zaprojektowana w stylu neobarokowym ok. 1900 r. przez Stefana Szyllera. Bramę oddano do użytku w 1911 r., przekazując jednocześnie uniwersytetowi prowadzącą na kampus uliczkę. Do 1918 r. bramę wieńczyła litera A – która miała przypominać, że uniwersytet powstał za sprawą cara Aleksandra I. W okresie PRL bramę zdobił już orzeł bez korony – oficjalne godło państwowe. Dziś, tak jak w latach 1916-1944, na bramie widnieje orzeł w koronie w otoczeniu pięciu gwiazd, będący oficjalnym godłem UW.