Za zasługi…


Co łączy Herberta Hoovera, Piusa XI, Józefa Piłsudskiego, Astrid Lindgren i Václava Havla? Uniwersytet Warszawski, a dokładniej – doktoraty honoris causa, które zostały im przez UW nadane.

Zwyczaj przyznawania honorowych tytułów naukowych liczy sobie niemal tyle samo wieków, ile instytucja uniwersytetu. Pierwszym w historii doktorem „za zasługi” został Lionel Woodville, wyróżniony ok. 1480 r. przez Uniwersytet Oksfordzki. W XVI w. nadawa­nie honorowych doktoratów arystokratom związanym z uniwersytetem stało się popularną praktyką, a z czasem– jedną z tradycji akademickich.W Polsce prawo do honorowania wybitnych osobistości jako pierwszy uzyskał Uniwersytet Jagielloński. Krakowska uczelnia nadaje doktoraty honoris causa od 1816 r.

UW kontynuuje tę tradycję od 1921 r. Wniosek o przyznanie honorowego doktoratu składa rada wydziału lub grupa minimum 20 profesorów zwyczajnych, zatrudnionych na UW. Wniosek trafia do senatu uczelni, który może poprosić 3 profesorów zwyczajnych spoza UW o recenzję dotyczącą kandydata. Potrzebna jest też opinia komisji rektorskiej. Ostateczną de­cyzję podejmuje senat – kandydatura zostaje przyjęta przewagą 3/5 głosów.

Tytuł doktora honoris causa (łac. dla zaszczytu) nie jest równoznaczny ze stopniem naukowym i może go otrzymać osoba bez formalnego wykształcenia. Jak czytamy w statucie naszej uczelni, o przyznaniu nagrody decyduje„wybitne przyczynienie się do osiągania ce­lów, którym służy Uniwersytet”. Zakres wydaje się szeroki. I rzeczywiście, na liście uhonorowanych znajdziemy m.in. Herberta Hoovera i Thomasa Woodrowa Wilsona, Józefa Piłsudskiego i Edwarda Rydza Śmigłego, Jana Paderewskiego, Leopolda Staffa, Andrzeja Wajdę i Normana Daviesa, a więc twórców szeroko pojętej sztuki, polityków oraz postaci nie tylko zasłu­żone dla nauki, ale również zaangażowane społecznie. Jednak większość osób uhonorowanych to naukowcy ze stopniem co najmniej doktora.

W 2013 r. Uniwersytet Warszawski nadał doktoraty honoris causa Michaelowi G. Müllerowi, profesorowi historii europejskiej na Uniwersytecie Marcina Lutra w Halle i Wittenberdze,i Odedowi Starkowi, profesorowi ekonomii na Uniwersytetach w Klagenfurcie i Wiedniu.